Strategiczne działania dotyczące bezpieczeństwa energetycznego Europy, zwłaszcza Niemiec, były nie bez znaczenia w kontekście ostatnich wydarzeń w Ukrainie. Nord Stream 1, Nord Stream 2, elektrownie jądrowe i ich wygaszanie, budowa farm wiatrowych – jak wszystko to ma się do inwazji Rosji na Ukrainę? Odpowiedź pada w nowym odcinku „Teoretico – podcast teoretyczny”. Moim gościem była tym razem Urszula Kuczyńska, ekspertka od energetyki jądrowej współpracująca z organizacją FOTA4Climate, autorka książki „Atom dla klimatu”.
Elektrownie jądrowe a klimat i wojna w Ukrainie
Co ma wspólnego broń jądrowa z energetyką jądrową? Dlaczego Rosjanom tak zależy na zdobyciu Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej w trakcie wojny? Na ile Niemcy, Włosi czy Hiszpanie są uzależnieni od rosyjskich źródeł energii? I co mogą zrobić państwa europejskie, aby przywrócić energetyczną niezależność od Rosji? O powiązaniach energetyki z inwazją na Ukrainę i ochroną klimatu mówi Urszula Kuczyńska, specjalistka od energetyki jądrowej.
Podcast „Teoretico” można wysłuchać za pomocą: Spotify, Anchor, iTunes/Apple Podcast, Podcast Addict, Google Podcasts, Castbox, Podkasty.info, RSS.
Jeżeli podoba Ci się mój podcast oraz doceniasz pracę, jaką wkładam w pisanie artykułów na tej stronie, zachęcam do dołączenia na moim profilu w serwisie Patronite. To przede wszystkim dzięki wsparciu Patronów mogę tworzyć treści, publikować je, jak również utrzymywać samą stronę. Pięć lub dziesięć złotych miesięcznie nie jest dla jednej osoby dużą kwotą. Ale przy wsparciu wielu staje się realnym, finansowym patronatem bloga.
Bez wątpienia Putin nie był by taki śmiały gdyby nie pętla gazowa którą zacisnął na szyi Europy, a którą Niemcy nam nałożyli, forsując absurdalne idee „ekologiczne”
Nasze kopalnie są sztucznie „dojeżdżane”, sam pracuje na jednej z kopalń PGG, wg dyrektora który piastował to stanowisko 10 lat temu nasza kopalnia miała węgla na ok 40lat pełnego wydobycia nie ruszając jeszcze zrobów metanowych, które to wydobycie zwiększają kilkukrotnie. Na dzień dzisiejszy wszystkie inwestycje są wstrzymane i na „górnicze oko” węgla zostaje na max 10 lat i kopalnia będzie musiała być zamknięta. Gdyby Polska gospodarka chciała, zapotrzebowanie na węgiel moglibyśmy calkowicie pokryć swoim surowcem a nawet go sprzedawać. Niestety UE zablokowała polski przemysł górniczy wypchajac nas coraz bardziej w energię rosyjsko-niemiecką patrząc na to z boku żadna wojna tego już nie zatrzyma.