Nadchodzą święta. Jest to czas,
kiedy kupujemy całe mnóstwo zbędnego, niepotrzebnego nam jedzenia, kosmetyków,
ubrań, tak zwanych dupereli czy co gorsza zwierząt na prezent. Postanowiłem
więc stworzyć alternatywną listę pomysłów, które powinny zadowolić chcących
obdarować dzieci na Boże Narodzenie (i inne okazje) prezentami edukacyjnymi, mogącymi okazać
się zdecydowanie lepszą opcją od koszyka słodyczy, zabawek, sprzętu
elektronicznego i innych symboli konsumpcjonizmu.
kiedy kupujemy całe mnóstwo zbędnego, niepotrzebnego nam jedzenia, kosmetyków,
ubrań, tak zwanych dupereli czy co gorsza zwierząt na prezent. Postanowiłem
więc stworzyć alternatywną listę pomysłów, które powinny zadowolić chcących
obdarować dzieci na Boże Narodzenie (i inne okazje) prezentami edukacyjnymi, mogącymi okazać
się zdecydowanie lepszą opcją od koszyka słodyczy, zabawek, sprzętu
elektronicznego i innych symboli konsumpcjonizmu.
[Wpis zawiera linki afiliacyjne]
1. Magia rzeczywistości Richarda Dawkinsa
Jeżeli chcecie obdarować dziecko
książką, to dobrą propozycją jest „Magia rzeczywistości” Richarda Dawkinsa.
Edukacyjna pozycja skierowana do najmłodszych, ilustrowana przez Dave’a
McKean’a znanego z obrazków w książkach Stephena Kinga. Sam autor natomiast jest
znanym na całym świecie biologiem i popularyzatorem nauki. Niejedna już osoba,
także ze środowiska biologów, chwaliła tę książkę, a w Wielkiej Brytanii i USA
stała się bestsellerem. Gdybym miał kupić prezenty dzieciom, na pewno dzieło
Dawkinsa byłoby wśród nich.
książką, to dobrą propozycją jest „Magia rzeczywistości” Richarda Dawkinsa.
Edukacyjna pozycja skierowana do najmłodszych, ilustrowana przez Dave’a
McKean’a znanego z obrazków w książkach Stephena Kinga. Sam autor natomiast jest
znanym na całym świecie biologiem i popularyzatorem nauki. Niejedna już osoba,
także ze środowiska biologów, chwaliła tę książkę, a w Wielkiej Brytanii i USA
stała się bestsellerem. Gdybym miał kupić prezenty dzieciom, na pewno dzieło
Dawkinsa byłoby wśród nich.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/123962/magia-rzeczywistosci |
2. Lornetka
Kolejny stosunkowo niedrogi
prezent (choć zależy to też od jakości, producenta itp.), mogący zainteresować
dziecko obserwowaniem świata – w końcu przez lornetkę to zawsze jakaś specjalna
atrakcja, a nie wszystkie pasje przecież biorą się znikąd. Ja swoją lornetkę,
którą dostałem kiedyś na święta, mam do dzisiaj i niewykluczone, że jeszcze mi
się nieraz przyda.
prezent (choć zależy to też od jakości, producenta itp.), mogący zainteresować
dziecko obserwowaniem świata – w końcu przez lornetkę to zawsze jakaś specjalna
atrakcja, a nie wszystkie pasje przecież biorą się znikąd. Ja swoją lornetkę,
którą dostałem kiedyś na święta, mam do dzisiaj i niewykluczone, że jeszcze mi
się nieraz przyda.
3. Edukolorowanka
Nie lubiłem kolorowanek jako
dziecko, ale może gdyby ktoś podarował mi takie edukacyjne zeszyty, to coś by w
tej kwestii poszło inaczej? Niedawno wyszła ciekawa opcja w postaci kolorowanki
autorstwa Justyny Kierat, pokazującej zajęcie obserwowania ptaków i nauki
poszczególnych gatunków. W Internecie znajdziecie też inne edukacyjne kolorowanki, np. tutaj.
dziecko, ale może gdyby ktoś podarował mi takie edukacyjne zeszyty, to coś by w
tej kwestii poszło inaczej? Niedawno wyszła ciekawa opcja w postaci kolorowanki
autorstwa Justyny Kierat, pokazującej zajęcie obserwowania ptaków i nauki
poszczególnych gatunków. W Internecie znajdziecie też inne edukacyjne kolorowanki, np. tutaj.
https://putyourcolours.pl/pl/p/EDUKOLOROWANKA-OBSERWATORA-PTAKOW/137 |
4. Wycieczka do obiektu edukacyjnego
Święta mogą być dobrą okazją do
pokazania dziecku czegoś ciekawego poza domem. Często mieszkamy w jakimś
mieście, nie znając jego muzeów czy okolicznych parków narodowych lub
rezerwatów. A może jedziesz na święta do rodziny daleko od swojego miasta?
Prawdopodobne, że tam też znajdziesz ciekawe geologicznie, biologicznie czy
historycznie miejsca.
pokazania dziecku czegoś ciekawego poza domem. Często mieszkamy w jakimś
mieście, nie znając jego muzeów czy okolicznych parków narodowych lub
rezerwatów. A może jedziesz na święta do rodziny daleko od swojego miasta?
Prawdopodobne, że tam też znajdziesz ciekawe geologicznie, biologicznie czy
historycznie miejsca.
Fort VII w Poznaniu, https://commons.wikimedia.org/wiki/User:Radomil |
5. Globus
Gdy będę miał własne mieszkanie i
nie będę musiał się martwić częstymi przeprowadzkami po wynajmowanych, mam w
planach sprawić sobie ładny, porządny globus. Uważam, że jest to też świetny
pomysł na prezent dla dziecka, bo to dobry pretekst do wspólnej nauki (a więc
jest i element prorodzinny) o Ziemi: geografii, przyrodzie i różnych kulturach,
a dodatkowo pobudzający wyobraźnię. W czasach powszechnego dostępu do Google
Maps mam wrażenie, że coraz rzadziej myśli się o tego typu przedmiotach, ale
uwierzcie, że ani aplikacja w telefonie, ani nawet tradycyjna, ale płaska mapa,
nie zastąpi globusa. Ładny globus możecie znaleźć tu, trochę inny tutaj. Wybór jest ogromny, nietypowy, czarny globus dostępny jest tutaj, tu globus ze szlakami odkrywców, tutaj srebrny globus (mi się nie podoba, ale może niektórym przypadnie do gustu, może też pasować do specyficznego wystroju pomieszczenia), globus z zegarkiem (poziomy) tutaj, a tutaj pionowy. Ciekawy jest też globus na dłuższej nóżce, tutaj.
nie będę musiał się martwić częstymi przeprowadzkami po wynajmowanych, mam w
planach sprawić sobie ładny, porządny globus. Uważam, że jest to też świetny
pomysł na prezent dla dziecka, bo to dobry pretekst do wspólnej nauki (a więc
jest i element prorodzinny) o Ziemi: geografii, przyrodzie i różnych kulturach,
a dodatkowo pobudzający wyobraźnię. W czasach powszechnego dostępu do Google
Maps mam wrażenie, że coraz rzadziej myśli się o tego typu przedmiotach, ale
uwierzcie, że ani aplikacja w telefonie, ani nawet tradycyjna, ale płaska mapa,
nie zastąpi globusa. Ładny globus możecie znaleźć tu, trochę inny tutaj. Wybór jest ogromny, nietypowy, czarny globus dostępny jest tutaj, tu globus ze szlakami odkrywców, tutaj srebrny globus (mi się nie podoba, ale może niektórym przypadnie do gustu, może też pasować do specyficznego wystroju pomieszczenia), globus z zegarkiem (poziomy) tutaj, a tutaj pionowy. Ciekawy jest też globus na dłuższej nóżce, tutaj.
6. Biopluszaki
Dla młodszych dzieci, które nie
są jeszcze na tyle duże, by pojąć pewne edukacyjne elementy, ciekawą opcją mogą
okazać się pluszaki-mikroby. Są wstępem napędzającym wyobraźnię, są też czymś
nietuzinkowym wśród setek pluszowych misiów, piesków, kotków czy fok. Tego typu
prezenty możecie znaleźć np. tutaj.
są jeszcze na tyle duże, by pojąć pewne edukacyjne elementy, ciekawą opcją mogą
okazać się pluszaki-mikroby. Są wstępem napędzającym wyobraźnię, są też czymś
nietuzinkowym wśród setek pluszowych misiów, piesków, kotków czy fok. Tego typu
prezenty możecie znaleźć np. tutaj.
http://www.przyrodnicze.pl/bakteriofag-t4-cat-534-id-10817.aspx |
7. Plakaty, tablice i mapy edukacyjne
Gdy byłem dzieckiem moją
wyobraźnię zawsze poruszały takie plakaty edukacyjne, pokazujące np. różne
gatunki ryb żyjących w jakimś morzu czy jeziorze albo antylop z Afryki, ptaków
z Amazonii czy wszelkich waleni świata. Inną opcją są tablice pokazujące nasze
lokalne walory przyrodnicze, np. zwierzęta bałtyckie albo wręcz przeciwnie –
mapy nieba i wiele innych. Tego typu prezenty znajdziemy bez problemu w
Internecie, np. tutaj gady polski, tutaj ptaki Polski, tutaj mieszkańcy jezior, tutaj sawanna, tutaj piętrowość lasu, tutaj pustynia, tutaj systematyka roślin, uwielbiane przez wszystkich dinozaury tutaj, płazy Polski (przypomnę, że wszystkie pod ochroną) tutaj, ssaki Europy tutaj, dzieje Ziemi tutaj, ryby Polski tutaj. Tablice z motywami historycznymi czy geograficznymi też są łatwo dostępne przez Internet.
wyobraźnię zawsze poruszały takie plakaty edukacyjne, pokazujące np. różne
gatunki ryb żyjących w jakimś morzu czy jeziorze albo antylop z Afryki, ptaków
z Amazonii czy wszelkich waleni świata. Inną opcją są tablice pokazujące nasze
lokalne walory przyrodnicze, np. zwierzęta bałtyckie albo wręcz przeciwnie –
mapy nieba i wiele innych. Tego typu prezenty znajdziemy bez problemu w
Internecie, np. tutaj gady polski, tutaj ptaki Polski, tutaj mieszkańcy jezior, tutaj sawanna, tutaj piętrowość lasu, tutaj pustynia, tutaj systematyka roślin, uwielbiane przez wszystkich dinozaury tutaj, płazy Polski (przypomnę, że wszystkie pod ochroną) tutaj, ssaki Europy tutaj, dzieje Ziemi tutaj, ryby Polski tutaj. Tablice z motywami historycznymi czy geograficznymi też są łatwo dostępne przez Internet.
http://www.edubawi.pl/index.php?p610,tablica-plansza-baltyckie-zwierzeta |
8. Modele
U starszych sprawdzić się mogą
modele do składania, np. narządów anatomicznych czy zwierząt. Jest to zarówno
zabawa, jak i nauka. Trzeba tylko pamiętać, by pilnować dzieci i wyjaśnić im
wszelkie zasady bezpieczeństwa (np. nie połykać elementów). Ceny takich
produktów są dosyć wysokie, choć spodziewam się, że można
znaleźć również mniej profesjonalne i tańsze modele, może tutaj,
modele do składania, np. narządów anatomicznych czy zwierząt. Jest to zarówno
zabawa, jak i nauka. Trzeba tylko pamiętać, by pilnować dzieci i wyjaśnić im
wszelkie zasady bezpieczeństwa (np. nie połykać elementów). Ceny takich
produktów są dosyć wysokie, choć spodziewam się, że można
znaleźć również mniej profesjonalne i tańsze modele, może tutaj,
https://www.sklep.fpnnysa.com.pl/pl/p/Oko-model-oka-6x-powiekszone%2C-6-czesciowe/3009 |
9. Edukacyjna gra komputerowa
Gry komputerowe mogą być
progresywne dla dziecka na różny sposób. Jestem zdania, że sporo moich
umiejętności przydatnych w zawodzie naukowca czy popularyzatora nauki zawdzięczam
wielu godzinom grania w gry strategiczne, fabularne i zręcznościowe, które
nazywam grami „na myślenie”, „na rozumowanie” czy „na empatię” (np. Herosy,
Baldur’s Gate, Tomb Raider). Opcjami bardziej edukacyjnymi mogą być natomiast
interaktywne encyklopedie (w które również grywałem jako dziecko, chociaż
zdecydowanie mniej namiętnie, niż w powyższe). Pośrednio do edukacyjnych gier
zaliczyłbym Zoo Tycoon (ja grałem w dwójkę), jednak gdybym mógł, trochę bym ją
zmodyfikował, a idealnie byłoby, gdyby gracz zamiast tworzenia zoo, mógłby
opiekować się rezerwatem czy parkiem narodowym.
progresywne dla dziecka na różny sposób. Jestem zdania, że sporo moich
umiejętności przydatnych w zawodzie naukowca czy popularyzatora nauki zawdzięczam
wielu godzinom grania w gry strategiczne, fabularne i zręcznościowe, które
nazywam grami „na myślenie”, „na rozumowanie” czy „na empatię” (np. Herosy,
Baldur’s Gate, Tomb Raider). Opcjami bardziej edukacyjnymi mogą być natomiast
interaktywne encyklopedie (w które również grywałem jako dziecko, chociaż
zdecydowanie mniej namiętnie, niż w powyższe). Pośrednio do edukacyjnych gier
zaliczyłbym Zoo Tycoon (ja grałem w dwójkę), jednak gdybym mógł, trochę bym ją
zmodyfikował, a idealnie byłoby, gdyby gracz zamiast tworzenia zoo, mógłby
opiekować się rezerwatem czy parkiem narodowym.
10. Ilustrowane
książki przyrodnicze
książki przyrodnicze
Istnieje mnóstwo przyrodniczych książek
edukacyjnych, np. z serii Oxford młodym, Ilustrowana księga przyrody polskiej i
inne. Ja bardzo lubiłem książki o dinozaurach, które latami pielęgnowały moje
zainteresowanie biologią.
edukacyjnych, np. z serii Oxford młodym, Ilustrowana księga przyrody polskiej i
inne. Ja bardzo lubiłem książki o dinozaurach, które latami pielęgnowały moje
zainteresowanie biologią.
http://www.empik.com/ilustrowana-ksiega-przyrody-polskiej-siemionowicz-michal,274880,ksiazka-p |
Pomysłów na edukacyjne prezenty
dla dzieci znajdzie się na pewno więcej. Może niektórymi kolejnymi podzielicie
się w komentarzach. Dobrze jednak pamiętać, by nie zmuszać na siłę pociechy do zajmowania
się określoną dziedziną w ramach prezentów. W końcu mają być one także
przyjemnością i poza ogólną wartością nauki i wiedzy trzeba się też kierować
zainteresowaniami dziecka. Inna sprawa, oczywista niestety nie dla wszystkich,
że edukacja nie zna pewnych granic, takich jak płeć i nie warto prezentów
dzielić według takich kategorii (np. „książka o dinozaurach dla chłopca, książka
o rasach kotów dla dziewczynki”; „gra komputerowa dla chłopca, kolorowanki dla
dziewczynki”).
dla dzieci znajdzie się na pewno więcej. Może niektórymi kolejnymi podzielicie
się w komentarzach. Dobrze jednak pamiętać, by nie zmuszać na siłę pociechy do zajmowania
się określoną dziedziną w ramach prezentów. W końcu mają być one także
przyjemnością i poza ogólną wartością nauki i wiedzy trzeba się też kierować
zainteresowaniami dziecka. Inna sprawa, oczywista niestety nie dla wszystkich,
że edukacja nie zna pewnych granic, takich jak płeć i nie warto prezentów
dzielić według takich kategorii (np. „książka o dinozaurach dla chłopca, książka
o rasach kotów dla dziewczynki”; „gra komputerowa dla chłopca, kolorowanki dla
dziewczynki”).
Ponieważ prowadzenie i rozwój bloga wymagają ponoszenia kosztów, zdecydowałem się postawić na Patronite, gdzie możecie ustawić w prosty sposób comiesięczne wpłaty. Dzięki temu blog może funkcjonować i będzie lepiej się rozwijać. 5 czy 10 złotych nie jest dużą kwotą, ale przy wsparciu wielu osób staje się realnym, finansowym patronatem bloga.
A mi zawsze podobało się coś takiego:
https://i.ytimg.com/vi/-7grFn0k_jY/maxresdefault.jpg
ceny nie są najtańsze, ale kiedyś i tak sobie sobie kupię 😉
A skoro wspomniałeś już o modelach, to co powiesz na coś takiego jak pryzmat czy siatka dyfrakcyjna?
Wiem, że jesteś biologiem ale fizyka też może być ciekawa 😉
Fajne zestawienie prezentów 🙂 Co do gier, to ja bardzo lubiłem kiedyś grać w Zoo Tycoon. Bardzo lubiłem tę grę 🙂 Na święta fajnym prezentem jest płyta DVD, gdzie można obejrzeć różne filmy przyrodnicze np. filmy, które prowadzi Pan David Attenborough. Bardzo lubię te filmy. Dosyć ciekawie opowiada.
Pozdrawiam,
Patryk
Mikroby wymiatają. xD Co kupiłeś dziecku na świeta? Wąglik, HIV, malarię i kiłę. xD
Jako dziecko zawsze chciałem mieć maszynę elektrostatyczną https://pl.wikipedia.org/wiki/Maszyna_elektrostatyczna
Davkins na pierwszym miejscu… Już bym prędzej dzieciakom siekierę na prezent kupił, mniejszą sobie krzywdę zrobią!
Co do innych pomysłów to OK!
Odradzam (dobrze że nie ma na liscie) zestawy optyczne Discowery (mikroskop i luneta) – marna optyka, plastik, lekkie (kazde drgnienie powoduje konieczność strojenia ostrosci).
Mikroby są piękne <3
Ja już nie jestem dzieckiem, ale podpowiedziałam rodzinie, że bardzo ucieszył oby mnie znalezienie "Bożego Igrzyska" pod choinką 🙂
Zachęcona Twoją reklamą mikrobów, kupiłam przez internet pantofelka dla siostrzeńca i jestem bardzo niezadowolona. Za 40 zł + przesyłka dostałam średniej jakości pluszaka o wielkości dłoni. Nie powiem, sam pomysł ciekawy, ale cena zdecydowanie zbyt wysoka
Gra planszowa FAUNA
komiks "Umarły las" i "Nieumarły las" z komentarzami Wajraka
Mój syn bardzo lubi całą serie Małego Geniusza, a Wielkie laboratorium to totalny hit! Sporo jest tych eksperymentów tam, więc młody ma co robić 😀
Jest ciekawa czy jest jeszcze coś takiego jak mały chemik