Otyłość. Za: CGP Grey, https://www.cgpgrey.com |
Co to jest otyłość i nadwaga?
Otyłość brzuszna. Za: Mohamed Hassan, Pixabay |
Jakie są skutki zdrowotne i społeczne otyłości?
Aktywność fizyczna przy otyłości. |
Jak niwelować przyczyny otyłości? Aktywnością fizyczną. Za: TheOtherKev, Pixabay |
Jakie są główne i bezpośrednie przyczyny otyłości i nadwagi?
Wśród Amerykanów głównymi produktami powodującymi nadpodaż kaloryczną i w konsekwencji nadwagę i otyłość, są słodzone napoje i chipsy. Trzeba zatem uwzględniać także rolę węglowodanów łatwo przyswajalnych w rozwijaniu otyłości, nie poprzestając jedynie na tłuszczach. Dodatkowo, badania wykazały, że większe spożycie dosładzanych napojów i chipsów koreluje ujemnie ze spożyciem warzyw, owoców, ziaren, orzechów czy jogurtów – u osób żywiących się chipsami i pijących słodkie napoje obserwuje się mniejsze zainteresowanie zdrową żywnością, w tym warzywami czy orzechami. Potwierdza to m.in. spora metaanaliza z 2011 roku, opublikowana w naukowym czasopiśmie „The New England Journal of Medicine” (NEJM).
Przyczyny otyłości: wysokokaloryczne posiłki. Za: Shutterbug75, Pixabay |
Aktywność fizyczna osoby z nadwagą lub otyłością. Za: Iconicbestiary, Freepik |
Otyła kobieta. |
Jakie są poboczne i pośrednie przyczyny otyłości i nadwagi?
Wpływ genów i biologii rozwoju na nadwagę i otyłość: rozwojowe przyczyny otyłości
Prawidłowa masa ciała. Za: Engin Akyurt, Pixabay
|
Bakterie jelitowe i zaburzenia snu w rozwoju nadwagi i otyłości
Czynniki psychologiczne, społeczne, kulturowe i ekonomiczne: przyczyny otyłości w szerszym kontekście
Przyczyny otyłości. Za: Menno de Jong, Pixabay |
Chudnięcie. Za: Tumisu, Pixabay, z późn. zm. |
Otyłość i nadwaga jako skutek chorób. Farmakologiczne przyczyny otyłości i otyłość polekowa
Przyczyny otyłości i nadwagi. |
Ewolucyjne przyczyny otyłości
Otyły mężczyzna. Za: FatM1ke |
Przyczyny otyłości i nadwagi w szerszym kontekście
"Wobec tego szczególnie ważne jest, aby przed spożywaniem nadmiernej liczby kalorii chronić dzieci i młodzież, ponieważ w ich wieku preadipocyty dużo aktywniej różnicują się w dojrzałe komórki tłuszczowe."
.
Tyle, że bzdura. W dawnych czasach uważano że zdrowe dziecko powinno być tłuste. I niejadków czynie tępiono :).
Ale potem tłuste dziecko przekształcało się w szczupłego dorosłego.
Coś się zmieniło…
Tutaj w grę wchodzą zmiany środowiskowe, o których pisałem we fragmentach o ewolucji biologicznej.
Bardzo cenny i wyczerpujący wpis. Naprawdę mi się przydał. Właśnie jestem na dobrej ścieżce do otyłości. Już daje mi się zdrowie we znaki i po przeczytaniu tego wpisu nabrałam motywacji 😀
Dziękuję. Zachęcam oczywiście do stosowania prawidłowej, nierygorystycznej diety, aktywności fizycznej, wysypiania się i innych, które wpływają pozytywnie i na zdrowie pod kątem tkanki tłuszczowej i inne parametry.
W temacie odżywiania nie zauważyłem ważnego punktu: CUKRU UTAJONEGO.
Człowiek wie, ile słodzi herbatę czy kawę – ale ile jest cukru w pieczywie, keczupach, musztardach czy innych produktach, nawet nie będących „oficjalnymi” słodyczami – albo nie wiadomo, albo nie ma czasu i umiejętności na dokładne liczenie.
Zalecałbym też większy szacunek dla genetyki – nawet, jeśli w wyliczeń wynika jej mniejszościowe znaczenie, to jest to jedyny czynnik działający BEZ PRZERWY, a w dodatku jest on niemożliwy do zmiany w czasie życia. Jeśli ktoś ma „otyłe DNA”, to prędzej popadnie w chorobę psychiczną, niż znacząco schudnie.
Nie ma czegoś takiego, jak denializm – jest obrona przed zwalaniem winy na poszkodowanego.
Pozdrawiam.
1 – dlatego popieram wprowadzenie wyraźnych oznaczeń na wysokokalorycznych, gęstoenergetycznych, niezdrowych produktach, ostrzegających przed tym i skutkami zdrowotnymi (coś jak jest na opakowaniach papierosów czy piwa)
2 – czynniki genetyczne nie zawsze działają bez przerwy, czasem by się mogły ujawnić, muszą zadziałać określone sekwencje zdarzeń i warunki środowiskowe, o czym też pisałem w tekście; poza tym to, że wpływ genetyczny na rozwój nadwagi i otyłości ma poboczną rolę, nie znaczy że nie mam szacunku do genetyki, wręcz przeciwnie, to jedna z moich ulubionych dziedzin biologii 🙂
3 – https://www.totylkoteoria.pl/2017/12/co-to-jest-denializm.html
Bakterie mające większą zdolność do rozkładu błonnika i umożliwiające pozyskiwanie z niego energii mogą być liczniejsze przy nieprawidłowościach "mikrobioty"? Czym jest mikrobiota?
Mikrobiota to synonim mikrobiomu i (dawniej) flory jelitowej.
Płaskoziemscy antyszczepionkowcy z homeopatią – taki obraz globalnego ocieplenia
Tylko jak z tymi jogurtami jest? Taka średnia bańka "kolorowego" jogurtu ma nawet chyba więcej cukru niż puszka coli.
Drugie – wysokobiałkowe produkty jak np. niektóre ryby, mięso niektórych ptaków też są "kaloryczne" ale mają bardzo mało tłuszczu i praktycznie zero cukru. Czy poziom kaloryczności ma dobre powiązanie z "potencjałem" przyczyniania się do otyłości?
Szanowny Panie, w tekście brakuje podstawowych informacji dot. Otyłości jako problemu hormonalnego. Organizm ludzki w drodze ewolucji został wyposażony w hormonalny mechanizm regulacji wagi oparty na cyrkulacji leptyny. Mechanizm zapobiega zarówno tyciu jka i chudnięciu jeżeli funkcjonujemy prawidłowo. Nie napisał Pan nic o leptynooproności. Szczątków są poruszone kwestie innych niż leptyna hormonów przy okazji omówienia kwestii stresu i cyklu dobowego to za mało. Na koniec powtarzanie, że ludzie tyją bo dużo jedzą to tak jak powtarzanie, że w Polsce jest susza, bo spadło za mało wody. Albo zdanie drużyna A wygrała mecz bo zdobyła więcej bramek. Zdanie prawdziwe, tylko czy coś wyjaśnia?
Podstawowe informacje każdy zna, tylko lenistwo ludzi obojętnie: starych, czy młodych powoduje to, że wygodniej zjeść smakołyk niż zażyć pół godziny ruchu.
Do Pana nieznanego – wmawianie ludziom, że wysiłek fizyczny oraz dieta doprowadzi do zmiany wagi jest przesądem, co wykazały liczne badania naukowe w tym na uczestnikach amerykańskiego programu Co masz do stracenia? (The Biggest Loser). Wysiłek fizyczny jest niezastąpionym narzędziem terapeutycznym, ale nie jako metoda walki z otyłością.
Tak więc najwyraźniej podstawowe informacje nie są znane, skoro powiela Pan poglądy oparte o tzw. zdrowy chłopski rozum. Organizm ma naturalne mechanizmy kontroli wagi (patrz słynne Minnesota study, odkrycie leptyny w latach 90) a współczesna dieta zawierająca produkty zwiększające wydzielanie insuliny, uszkadzające mikroflorę, stres i zaburzenia rytmu dobowego wyłącza ten mechanizm.
Nie żartuj. wszystkie _WSZYSTKIE_ badania naukowe wskazują że tyje się od nadmiaru kalorii a chudnie od deficytu kalorycznego.
Jakim cudem organizm któremu brak energii miałby tę energie jeszcze gromadzić w tkance tłuszczowej? Człowiek by umarł z niedożywienia w kilka dni. To deficyt kaloryczny zmusza organizm do czerpania energii z zapasów w tkance tłuszczowej, a nadwyżka energii do odkładania tam zapasów.
Skoro według tych wszystkich łekspertów specjalistów, "wysokokaloryczne posiłki bogate w tłuszcz" są przyczyną otyłości, to dlaczego na dietach ketogenicznych ludzie chudną, nawet bez ćwiczeń? Przecież według tego, co tutaj piszesz, powinni być otyli i to baaaaardzo!xddd
Byłem zmartwiony niepełnym opisem tematu, kiedy poruszał Pan go pierwszy raz. Tym bardziej dziękuję za ten wpis. To jest znakomity i pełen obraz sytuacji. Otyłości jako choroby i najczęściej jej wieloskładnikowej genezy.