Przyszedł w końcu czas na
opublikowanie listy stron, portali i
blogów, które jako źródła informacji są kompletnie dla mnie niewiarygodne.
Pisząc artykuły na bloga bądź też przygotowując cokolwiek innego w nurcie
naukowym, poza blogiem, natykam się na całą masę różnych materiałów.
Najczęściej korzystam ze stron anglojęzycznych (co, trzeba przyznać, znacznie
pomaga w nauce i doszlifowywaniu tego języka!), ale chcąc nie chcąc mam też do
czynienia z polskim Internetem. Istnieje w nim sporo stron podających
informacje zmanipulowane, „przekoloryzowane”, nadinterpretowane czy po prostu
nieprawdziwe. W angielskim Internecie oczywiście też takowe istnieją, jednak
blog ten jest po polsku, w polskim Internecie i trafia do czytelników
korzystających z polskiego języka. Rzecz oczywista, ale chcąc uniknąć zarzutów
o „dyskryminację polskiego Internetu” wolałem na początku już, z góry się usprawiedliwić.
opublikowanie listy stron, portali i
blogów, które jako źródła informacji są kompletnie dla mnie niewiarygodne.
Pisząc artykuły na bloga bądź też przygotowując cokolwiek innego w nurcie
naukowym, poza blogiem, natykam się na całą masę różnych materiałów.
Najczęściej korzystam ze stron anglojęzycznych (co, trzeba przyznać, znacznie
pomaga w nauce i doszlifowywaniu tego języka!), ale chcąc nie chcąc mam też do
czynienia z polskim Internetem. Istnieje w nim sporo stron podających
informacje zmanipulowane, „przekoloryzowane”, nadinterpretowane czy po prostu
nieprawdziwe. W angielskim Internecie oczywiście też takowe istnieją, jednak
blog ten jest po polsku, w polskim Internecie i trafia do czytelników
korzystających z polskiego języka. Rzecz oczywista, ale chcąc uniknąć zarzutów
o „dyskryminację polskiego Internetu” wolałem na początku już, z góry się usprawiedliwić.
Pixabay |
Potrzebując wiarygodnych danych,
rzetelnych informacji i wartościowych artykułów, przefiltrowałem już wiele
stron. Praktyka ta (a zaraz potem wiedza) pozwala mi na ustalenie listy, w
dużej mierze obiektywnej, ze stronami, z których informacji czerpać
zdecydowanie nie warto, a nawet więcej, nie powinno się. Zgodność różnych osób
ze środowiska naukowego i popularyzatorów nauki, z jakimi mam do czynienia, daje
dodatkowe zapewnienie, a brak źródeł i zaprzeczanie faktom zamyka niektórym
laureatom notki drogę do uznania je za jakkolwiek poważne i uczciwe. Ale to nie
wszystko, będzie także coś jeszcze. Mam pewien, nieścisły i ogólny, ale bardzo
często skuteczny, wspólny mianownik dla wszelkich tego typu witryn
internetowych, o którym przeglądając Internet lepiej jest pamiętać. To jednak
na później.
rzetelnych informacji i wartościowych artykułów, przefiltrowałem już wiele
stron. Praktyka ta (a zaraz potem wiedza) pozwala mi na ustalenie listy, w
dużej mierze obiektywnej, ze stronami, z których informacji czerpać
zdecydowanie nie warto, a nawet więcej, nie powinno się. Zgodność różnych osób
ze środowiska naukowego i popularyzatorów nauki, z jakimi mam do czynienia, daje
dodatkowe zapewnienie, a brak źródeł i zaprzeczanie faktom zamyka niektórym
laureatom notki drogę do uznania je za jakkolwiek poważne i uczciwe. Ale to nie
wszystko, będzie także coś jeszcze. Mam pewien, nieścisły i ogólny, ale bardzo
często skuteczny, wspólny mianownik dla wszelkich tego typu witryn
internetowych, o którym przeglądając Internet lepiej jest pamiętać. To jednak
na później.
Pepsi Eliot, kliknij by powiększyć |
Nikogo nie zdziwi fakt, że
pierwsza w zestawieniu ląduje Fronda. Portal dobry, gdy coś w
głowie mówi Wam „mam ochotę na trochę groteski”. Absurdalnych stwierdzeń,
niepopartych niczym, a do tego udekorowanych w fundamentalistyczny religijnie bełkot
jest tam całkiem sporo. Fronda donosiła już o rzekomych dowodach na istnienie
Boga, o dowodach przeczących teorii ewolucji i samemu temu zjawisku, o leczeniu homoseksualizmu (nawiasem mówiąc, portal homoseksualizm.edu.pl jest kolejnym pseudonaukowym, niemerytorycznym, a samą domenę edu można sobie tak o, kupić, więc wbrew temu, co mogłoby się wydawać – o niczym nie świadczy) czy choćby o
bezpodstawnie stwierdzonych cudach i objawieniach. Fronda walczy też z
promowaniem wiedzy na temat organizmów transgenicznych (GMO), tępi za to
homeopatię. Nie miejcie jednak złudzeń. To nie są niestety dobre intencje, fakt
ten wynika z tego, że homeopatia, naturopaci i ogonek tego tworu przypomina
swego rodzaju sektę i dlatego budzi sprzeciw fundamentalistów religijnych. Argumenty
naukowe i społeczne są tutaj drugorzędne.
pierwsza w zestawieniu ląduje Fronda. Portal dobry, gdy coś w
głowie mówi Wam „mam ochotę na trochę groteski”. Absurdalnych stwierdzeń,
niepopartych niczym, a do tego udekorowanych w fundamentalistyczny religijnie bełkot
jest tam całkiem sporo. Fronda donosiła już o rzekomych dowodach na istnienie
Boga, o dowodach przeczących teorii ewolucji i samemu temu zjawisku, o leczeniu homoseksualizmu (nawiasem mówiąc, portal homoseksualizm.edu.pl jest kolejnym pseudonaukowym, niemerytorycznym, a samą domenę edu można sobie tak o, kupić, więc wbrew temu, co mogłoby się wydawać – o niczym nie świadczy) czy choćby o
bezpodstawnie stwierdzonych cudach i objawieniach. Fronda walczy też z
promowaniem wiedzy na temat organizmów transgenicznych (GMO), tępi za to
homeopatię. Nie miejcie jednak złudzeń. To nie są niestety dobre intencje, fakt
ten wynika z tego, że homeopatia, naturopaci i ogonek tego tworu przypomina
swego rodzaju sektę i dlatego budzi sprzeciw fundamentalistów religijnych. Argumenty
naukowe i społeczne są tutaj drugorzędne.
Fronda, kliknij by powiększyć |
Portalem bardzo podobnym do
omawianego jest Pch24, trochę mniej groteski, ale za to więcej argumentowania wszystkiego w stylu: bo takie prawo boże/naturalne. Nawet
regulamin strony zabrania promowania
zachowań dewiacyjnych, sprzecznych z prawem naturalnym. Czymże jest prawo
naturalne? Choć istnieje takie pojęcie w kontekście filozoficznym, to wykorzystywanie go do negowania teorii ewolucji czy przekonywania, że homoseksualizm to choroba, jest błędne. Gdybym miał sparodiować
któryś z powyższych portali, napisałbym na przykład w recenzji filmu
animowanego Brave (Merida Waleczna), że promuje on ideologię gender i chce zniszczyć
rodzinę, a Erin Brockavich w filmie o tym samym tytule, zamiast zajmować się
pracą i ochroną środowiska, powinna przesiadywać z dziećmi w domu (no matka
zła, jak nic!). The Help (Służące) sieje homopropagandę, a Jurassic
Park (Park Jurajski) został
napisany i nakręcony na zlecenie zarówno koncernów biotechnologicznych jak i dewiacyjnych biologów ewolucyjnych.
Chyba nie muszę dodawać, że Pocahontas
i Król Lew uczą dzieci szamanizmu, a
Harry Potter wprowadza najmłodszych w świat okultyzmu? Mechanika kwantowa zaś
(odchodząc już od sztuki wizualnej), co tu dużo mówić, dowodzi istnieniu Boga.
omawianego jest Pch24, trochę mniej groteski, ale za to więcej argumentowania wszystkiego w stylu: bo takie prawo boże/naturalne. Nawet
regulamin strony zabrania promowania
zachowań dewiacyjnych, sprzecznych z prawem naturalnym. Czymże jest prawo
naturalne? Choć istnieje takie pojęcie w kontekście filozoficznym, to wykorzystywanie go do negowania teorii ewolucji czy przekonywania, że homoseksualizm to choroba, jest błędne. Gdybym miał sparodiować
któryś z powyższych portali, napisałbym na przykład w recenzji filmu
animowanego Brave (Merida Waleczna), że promuje on ideologię gender i chce zniszczyć
rodzinę, a Erin Brockavich w filmie o tym samym tytule, zamiast zajmować się
pracą i ochroną środowiska, powinna przesiadywać z dziećmi w domu (no matka
zła, jak nic!). The Help (Służące) sieje homopropagandę, a Jurassic
Park (Park Jurajski) został
napisany i nakręcony na zlecenie zarówno koncernów biotechnologicznych jak i dewiacyjnych biologów ewolucyjnych.
Chyba nie muszę dodawać, że Pocahontas
i Król Lew uczą dzieci szamanizmu, a
Harry Potter wprowadza najmłodszych w świat okultyzmu? Mechanika kwantowa zaś
(odchodząc już od sztuki wizualnej), co tu dużo mówić, dowodzi istnieniu Boga.
Fronda, kliknij by powiększyć |
Zmieniając kierunek, chciałbym
zwrócić też uwagę na coraz większe portale o żywieniu i medycynie. Tego jest
oczywiście całe mnóstwo, ale na czele jawią się nam Ulubione.Blutu (zmienione niedawno na arturtopolski.pl) oraz, tu
już nie portal, a konkretna osoba, Jerzy
Zięba, sławny znachor, robiący karierę wśród ludzi chorych, którym daje
nadzieje oparte na babce z piasku. Nie dlatego, że mieć takowych (nadziei) nie
ma podstaw lecz stąd, że fundamenty właśnie, podsuwane przez pana Ziębę są
nijakie (a może ktoś się skusi na
powiększanie piersi hipnozą?). Na wspomnianym portalu roi się od
absurdalnych teorii spiskowych. Cóż, byliście może kiedyś w szpitalu? Jeśli
tak, czy doznaliście zamachu na Wasze zdrowie? A nawet jeśli, to czy jest to
powód do ustanawiania jakiejś prawidłowości? Autor Ulubione.Blutu twierdzi na przykład, że w szpitalach zakazywane
jest podawanie witaminy C, aby utrudniać pacjentom dojście do zdrowia. To
tylko jeden przykład, strona jest nafaszerowana antyszczepionkowymi i ogólnie
antynaukowymi i pseudonaukowymi wpisami. Co smutne, zdobywa coraz więcej fanów
na Facebooku. Wszystko to jest podszyte jednak niemałą dawką cwaniactwa, co
najlepiej wyjaśnia nam regulamin strony (ośmieszony już wcześniej i chyba
aktualnie zdjęty, szkoda).
zwrócić też uwagę na coraz większe portale o żywieniu i medycynie. Tego jest
oczywiście całe mnóstwo, ale na czele jawią się nam Ulubione.Blutu (zmienione niedawno na arturtopolski.pl) oraz, tu
już nie portal, a konkretna osoba, Jerzy
Zięba, sławny znachor, robiący karierę wśród ludzi chorych, którym daje
nadzieje oparte na babce z piasku. Nie dlatego, że mieć takowych (nadziei) nie
ma podstaw lecz stąd, że fundamenty właśnie, podsuwane przez pana Ziębę są
nijakie (a może ktoś się skusi na
powiększanie piersi hipnozą?). Na wspomnianym portalu roi się od
absurdalnych teorii spiskowych. Cóż, byliście może kiedyś w szpitalu? Jeśli
tak, czy doznaliście zamachu na Wasze zdrowie? A nawet jeśli, to czy jest to
powód do ustanawiania jakiejś prawidłowości? Autor Ulubione.Blutu twierdzi na przykład, że w szpitalach zakazywane
jest podawanie witaminy C, aby utrudniać pacjentom dojście do zdrowia. To
tylko jeden przykład, strona jest nafaszerowana antyszczepionkowymi i ogólnie
antynaukowymi i pseudonaukowymi wpisami. Co smutne, zdobywa coraz więcej fanów
na Facebooku. Wszystko to jest podszyte jednak niemałą dawką cwaniactwa, co
najlepiej wyjaśnia nam regulamin strony (ośmieszony już wcześniej i chyba
aktualnie zdjęty, szkoda).
Ulubione blutu, kliknij by powiększyć |
W Polsce kreacjonizm na szczęście
prawie nie istnieje. Przynajmniej w pewnego rodzaju zinstytucjonalizowanej
formie. Przeciwnie do USA, skąd w dużej mierze wywodzą się wojujący
kreacjoniści, spuszczający się nam głupotą na głowę. Mimo to podejmowane są
próby poruszenia ludzi w Internecie. Choć spełzają na niczym, to czasami strona
inteligentny-projekt.pl
czy stworzenie.org
wyskakują wysoko w wynikach wyszukiwania Google. Ta druga potrafi w bezczelny
sposób zaklinać rzeczywistość, poprzez wrzucanie wyrwanych z kontekstu (zarówno
tekstu jak i okresu życia badacza) wypowiedzi naukowców, którzy w gruncie
rzeczy teorii ewolucji nie zaprzeczali, a część z nich przeciwnie, badała
zjawisko adaptacji i dokładała swoją cegiełkę do rozwijania i popularyzowania
biologii ewolucyjnej. Czym podeprzeć się może kreacjonista, jak nie żałosną
manipulacją, skoro argumentów nie ma żadnych, a zaakceptować rzeczywistości nie
chce, być może nawet nie potrafi? Czasem zdarza się, że jacyś kreacjoniści
spamują tutaj na blogu lub na FanPage bloga linkami do swoich artykułów.
Bezskutecznie.
prawie nie istnieje. Przynajmniej w pewnego rodzaju zinstytucjonalizowanej
formie. Przeciwnie do USA, skąd w dużej mierze wywodzą się wojujący
kreacjoniści, spuszczający się nam głupotą na głowę. Mimo to podejmowane są
próby poruszenia ludzi w Internecie. Choć spełzają na niczym, to czasami strona
inteligentny-projekt.pl
czy stworzenie.org
wyskakują wysoko w wynikach wyszukiwania Google. Ta druga potrafi w bezczelny
sposób zaklinać rzeczywistość, poprzez wrzucanie wyrwanych z kontekstu (zarówno
tekstu jak i okresu życia badacza) wypowiedzi naukowców, którzy w gruncie
rzeczy teorii ewolucji nie zaprzeczali, a część z nich przeciwnie, badała
zjawisko adaptacji i dokładała swoją cegiełkę do rozwijania i popularyzowania
biologii ewolucyjnej. Czym podeprzeć się może kreacjonista, jak nie żałosną
manipulacją, skoro argumentów nie ma żadnych, a zaakceptować rzeczywistości nie
chce, być może nawet nie potrafi? Czasem zdarza się, że jacyś kreacjoniści
spamują tutaj na blogu lub na FanPage bloga linkami do swoich artykułów.
Bezskutecznie.
stworzenie.org, kliknij by powiekszyć |
Portale zajmujące się teoriami
spiskowymi (typowo, bo te wyżej też często do tego nawiązują) to kolejna moja
kategoria. Niewiarygodne.pl, Odkrywamy Zakryte, Nczas, Tajne Archiwum Watykańskie czy innemedium.pl potrafią stworzyć
historię od nowa, aby była dopasowana do wymyślonego spisku. Kompletnie dla
mnie niewiarygodne. Wielokrotnie natknąłem się tam na nadinterpretacje,
przekłamania, manipulacje itp., co zresztą charakterystyczne jest właśnie dla
teorii spiskowych. Strony mające w nazwie „wolne” czy „niezależne” zwykle,
całkowicie odwrotnie, właśnie takie nie są. Chociaż niezalezna.pl czy wolnemedia.net zajmują się głównie polityką i bieżącymi wydarzeniami, to za każdym razem gdy
natknę się tam choćby na wzmiankę nawiązującą do nauki, niejednokrotnie okazuje
się być ona manipulacją czy nadinterpretacją, zwłaszcza w kwestiach
uznawanych czasem w społeczeństwie (ale nie wśród naukowców) za sporne. To jest
właśnie ten mianownik. Gdy ktoś krzyczy, że ta i tamta gazeta czy portal są
wolne i niezależne, okazuje się niemal zawsze, że jest zupełnie na odwrót. Kłamcy nie kłamią i muszą to powtarzać. Analogicznie, gdy mamy do czynienia z CAŁĄ PRAWDĄ O…
spiskowymi (typowo, bo te wyżej też często do tego nawiązują) to kolejna moja
kategoria. Niewiarygodne.pl, Odkrywamy Zakryte, Nczas, Tajne Archiwum Watykańskie czy innemedium.pl potrafią stworzyć
historię od nowa, aby była dopasowana do wymyślonego spisku. Kompletnie dla
mnie niewiarygodne. Wielokrotnie natknąłem się tam na nadinterpretacje,
przekłamania, manipulacje itp., co zresztą charakterystyczne jest właśnie dla
teorii spiskowych. Strony mające w nazwie „wolne” czy „niezależne” zwykle,
całkowicie odwrotnie, właśnie takie nie są. Chociaż niezalezna.pl czy wolnemedia.net zajmują się głównie polityką i bieżącymi wydarzeniami, to za każdym razem gdy
natknę się tam choćby na wzmiankę nawiązującą do nauki, niejednokrotnie okazuje
się być ona manipulacją czy nadinterpretacją, zwłaszcza w kwestiach
uznawanych czasem w społeczeństwie (ale nie wśród naukowców) za sporne. To jest
właśnie ten mianownik. Gdy ktoś krzyczy, że ta i tamta gazeta czy portal są
wolne i niezależne, okazuje się niemal zawsze, że jest zupełnie na odwrót. Kłamcy nie kłamią i muszą to powtarzać. Analogicznie, gdy mamy do czynienia z CAŁĄ PRAWDĄ O…
innemedium.pl, kliknij by powiększyć |
Warto też pamiętać, że wielu tzw. „coachów” i „mentorów” od „mentoringu”, którzy rzekomo mają się znać na
psychologii społecznej, samorozwoju itp., to w rzeczywistości taka złudna
nadzieja dla osób zagubionych, niczym zombie-nadzieja od pana Zięby. Patrząc na
ich wysyp, ich pseudonaukowe strony (głównie blogi) i nielogiczny bełkot jakim
się posługują oraz ceny za spotkanie, których nawet fachowi psychologowie mogą pozazdrościć, trudno nie nazwać całej
tej szopki naciąganiem i czymś w rodzaju psychologicznego szarlataństwa. Nie
będę podawał konkretnych stron, bo większość z nich, jeśli chodzi
o popularność w Internecie, jest na etapie raczkowania. Dobrze jest jednak
pamiętać i mieć to na uwadze, że tworzący nowopsychologię
coachowie nie są bynajmniej wiarygodni.
psychologii społecznej, samorozwoju itp., to w rzeczywistości taka złudna
nadzieja dla osób zagubionych, niczym zombie-nadzieja od pana Zięby. Patrząc na
ich wysyp, ich pseudonaukowe strony (głównie blogi) i nielogiczny bełkot jakim
się posługują oraz ceny za spotkanie, których nawet fachowi psychologowie mogą pozazdrościć, trudno nie nazwać całej
tej szopki naciąganiem i czymś w rodzaju psychologicznego szarlataństwa. Nie
będę podawał konkretnych stron, bo większość z nich, jeśli chodzi
o popularność w Internecie, jest na etapie raczkowania. Dobrze jest jednak
pamiętać i mieć to na uwadze, że tworzący nowopsychologię
coachowie nie są bynajmniej wiarygodni.
Prowadzenie bloga naukowego wymaga ponoszenia kosztów. Merytoryczne przygotowanie do napisania artykułu to często godziny czytania podręczników i publikacji. Zdecydowałem się więc stworzyć profil na Patronite, gdzie w prosty sposób możecie ustawić comiesięczne wpłaty na rozwój bloga. Dzięki temu może on funkcjonować i będzie lepiej się rozwijać. Pięć lub dziesięć złotych miesięcznie nie jest dla jednej osoby dużą kwotą, ale przy wsparciu wielu z Was staje się realnym, finansowym patronatem bloga, dzięki któremu mogę poświęcać więcej czasu na pisanie artykułów.
Fajnie mieć taki spis dobrych i przydatnych blogów w jednym miejscu 🙂
Powodzenia.
Są osoby które czynią cnotę z bycia ignorantem ;-
Właśnie to samo miałem pisać, system walczy coraz bardziej z alter-wiedzą także nic tylko patrzeć jak będą za kilka lat leciały strony w internecie jak kanały na YT 😉
Ale goj pozostanie gojem
Sam często też trafiam na takie strony, ale zazwyczaj budzą we mnie śmiech. Nie mam problemu z ich rozpoznaniem. Ale poczytać lubię w myśl zasady: czego to ludzie nie wymyślą. Czasami pozwalają znaleźć kontrargumenty, gdy mi ktoś "wyskoczy" z podobnymi bzdurami w dyskusji.
Pozdrawiam
Od siebie mogę dodać Faktoid oraz Gówno Prawda 2.0 – bzdurki, ale przynajmniej śmieszne. Też tego nie udowodniono, ale lubię myśleć, że śmiech to zdrowie 😉 :Pozdrawiam.
To chyba jakiś żart? xD Naprawdę jest ci obcy termin "satyra"?
satyra? – na leniwych chłopów – tak tak teraz już kumam
Satyra? – na leniwych chłopów?
Kiedy myślę "Fronda", w mojej głowie od razu zapala się czerwona lampka ostrzegawcza xD
Ale miałem taki etap w życiu, gdzie wprost uwielbiałem czytać różne teorie spiskowe z niewiarygodne.pl Oczywiście, zawsze trzeba podchodzić z dystansem do takich rzeczy, ale jak dla mnie, i tak lepsze to niż religijny bełkot Frondy…
W gimnazjum też lubiłem teorie spiskowe :-p.
Chyba każdy w wieku nastoletnim miał taki etap w życiu 😀
Dramat z Frondą polega na tym, że ten ewidentnie "szurnięty" portal pohańbił i obrzydził znaną i cenioną markę: dawny kwartalnik Fronda który, jak by nie patrzeć, był pismem na pewnym poziomie i wywodził się z tego samego pnia, co bruLion,dostarczający mi rozrywki w czasach licealnych i wczesnostudenckich 🙂
Najgorsze we Frondzie jest to, że lubią nadinterpretowac wypowiedzi specjalistów na własny użytek i już wielokrotnie z tym się zetknęłam. Z kolei niektórzy naukowcy też lubują się w naciąganiu wyników, byleby tylko pasowały do ich tezy. Na takich to już szczególnie trzeba uważać 😉
O takich można by też osobny artykuł napisać.
Dlaczego jako "dowód" autor wrzuca screena z komentarzami które może napisać każdy i nie można ich traktować jako integralnej części tekstu, a nie podaje przykładów w postaci publikacji? Ktoś tu zarzuca brak merytoryki a sam się właśnie na tym wyłożył…
Bo nie o to w tym tekście chodziło, by cytować różne fragmenty tych stron. Screeny to tylko dodatki.
to chyba miała być próba sensownej krytyki od jednego z entuzjastów w/w portali i należało by chyba za nią podziękować (wychodząc z założenia, że i tak stoi o poziom wyżej niż "pójdziesz do piekła" albo "jesteś częścią spisku")
nawet pomijając kwestie czy te screeny to dowód czy dodatki aby przełamać jednolity blok tekstu: z 7 screenów 4 to akurat są przykłady
ot – tyle merytorykowania 🙂 ….ale zaznaczam raz jeszcze – na pewno to lepsze niż meryto-ryk
Celem wpisu nie było dementowanie różnych bzdur z tych portali poprzez cytowanie i potem wyjaśnianie. Myślę, że po tym tekście to widać ;-).
Żadnej z tym storn nie znam i nie czytam.
A skąd mam wiedzieć, że ten blog jest wiarygodny? True…
Hm, na przykład go poczytać i sprawdzić źródła, które podaję do różnych, konkretnych wpisów? 🙂
W sumie n tym polega nauka: na weryfikacji danych. Nikt ci nie musi mówić, jak jest, przy odrobinie wisiłku sam do tego dojdziesz.
Hej a napisz wiecej na temat P. Zieby może też podlinkuj do artykułu jakies materiały? Bo wychodzi ma toeże oczerniasz i sklaniasz ludzi do myślenia o Tym człowieku jako szatlatanie i naciągaczu. A ja poznał bym Twoje zdanie po przestudjowaniu tej osoby. Podaj np. linki do YT z kanału Niezależna TV gdzi ma kilka wystąpień aby inni ludzie zapoznali sie tez z Tym Panem Ziębą. Wiadomoeże jak buszujemy w internacie to musimy mieć grube sito do odsiewania bzdur i prawdy w głowie i przesiewac mnóstwo informacji i je potwierdzać i negowac na przemian wg. znanego nam tylko klucza. Pozdrawiam i czekam na artykul o Panu Ziębie
Proszę :-).
http://www.damianparol.com/zieba-i-cenzorzy-pubmedu/
https://patolodzynaklatce.wordpress.com/2015/11/24/wyleczy-raka-i-powiekszy-biust-czyli-zieba-na-uniwersytecie/
niezależna tv nie jest wiarygodnym źródłem informacji panie Bartku. prawdę mówiąc, zalicza się do typu stron, o których wyżej napisano 'Gdy ktoś krzyczy, że ta i tamta gazeta czy portal są wolne i niezależne, okazuje się niemal zawsze, że jest zupełnie na odwrót.'
(nawiasem mówiąc, portal homoseksualizm.edu.pl jest kolejnym pseudonaukowym, niemerytorycznym, a samą domenę edu można sobie tak o, kupić, więc wbrew temu, co mogłoby się wydawać – o niczym nie świadczy)
to jest dobre hahahha mozna sobie kupic od tak. to innej domeny .pl .org .com itd nie mozna sobie kupic od tak ? co za kretyn!
Można, ale panuje przekonanie, że jak jest domena ''edu'' to znaczy, że to jakieś rządowe albo naukowe, edukacyjne, merytoryczne, sprawdzone, ze specjalnym pozwoleniem.
Zbędny kretyn.
Łukaszu, naucz się proszę, że cudzysłów otwierający, to nie są dwa przecinki. Wygląda on tak: „ a nie tak: ,, Rozumiem, że prawidłowego znaku (z punktu widzenia zasad języka polskiego) nie ma na międzynarodowych klawiaturach, ani w ich uproszonych mapach językowych, ale żyjąc z pisania, można chyba poświęcić 5 minut na stworzenie własnej mapy klawiatury (https://goo.gl/THx1bk), żeby móc wygodnie poprawnie napisać zarówno polski cudzysłów „”, prawidłowy myślnik – (a nie łącznik -), czy wielokropek … zamiast stawiać trzy kropki. 🙂
Zmniejsz też szerokość wierszy do 55-70 znaków, bo ponad 100-znakowe, czyta się trudniej i bardziej męczą.
Dzięki za uwagi, poprawione ;-).
A od kiedy strona pch24 rości sobie pretensje do bycia naukową? Równie dobrze autor mógł wymienić stronę Kościoła katolickiego. Trzeba rozróżniać wiarę od nauki. Choć aby ta pierwsza była prawdziwa, nie może być sprzeczna z drugą. A i w nauce całkowitą pewność osiągnąć można tylko w matematyce i fizyce. Bo na pewno nie w biologii czy takich pseudonaukach jak socjologia (nie wspominając o gender studies…).
A czy ja gdzieś napisałem, że pch24 określa siebie jako stronę naukową? Po prostu publikują nieprawdziwe informacje (tak, tak samo jak na temat gender studies, widać czyj obrońca i dlaczego ;-)).
To jeśli możesz, podaj mi ze dwie nieprawdziwe informacje z pch24. Tylko nie takie, że "uważają, że H. Potter zawiera treści okulistyczne". Bo to jest opinia. Podaj mi dwie nieprawdziwe informacje.
Choćby na temat zapłodnienia in vitro jest ich tam sporo, podobnie na temat homoseksualizmu, płci kulturowej, nie wspominając już o teorii ewolucji.
"Tylko nie takie, że "uważają, że H. Potter zawiera treści okulistyczne". Bo to jest opinia."
Nie. Opinią byłoby nazwanie HP marną książką, nieinteresującą czy bezwartościową artystycznie. Okultyzm ma swoją słownikową definicję i mówienie, że coś nieokultystycznego okultystyczne jest to manipulacja lub po prostu pierdzielenie głupot.
Łukasz, ale daj mi jakieś konkretne dwa nieprawdziwe zdania np. o homoseksualizmie czy inv jeśli możesz.
Adam, taki Potter zbudowany jest wokół magii, tajemniczych zaklęć itp. Ma to wiele wspólnego z praktykami okultystycznymi. Inną kwestią jest szkodliwość takiej książki. Można o tym dyskutować, ale tego, że zawiera treści związane z czarami, zaklęciami i tajemniczymi zagadnieniami kwestionować nie sposób.
Właśnie wszedłem specjalnie na portal pch24 i dosłownie każdy niemalże artykuł o homoseksualizmie czy IVF, jaki otworzyłem, zawiera nieprawdziwe informacje. To nie są jednostkowe przykłady, bo tak bym tego portalu tutaj nie dodawał. Pch24 regularnie publikuje rakowe artykuły, z tego zresztą słynie.
Łukasz, skoro jest tych nieprawdziwych artykułów o homo i inv tak dużo, to ponawiam prośbę abyś zacytował tu ze dwa zdania na te tematy, które są nieprawdziwe. Chętnie zweryfikuje swoją opinię, bo jestem zwolennikiem dążenia do prawdy i unikania kłamstwa.
Pierwszy artykuł z brzegu ''In vitro to biznes. Młodzi lekarze są zarzucani kłamliwą propagandą pochwalającą tę metodę'' nie zawsze jest to podawanie bezpośrednio bzdur przez autora, ale także cytowanie bzdur. Homoseksualizm? ''Badania nad bliźniętami dowodzą, iż homoseksualizm nie ma uwarunkowań genetycznych'' jest zupełnie odwrotnie, ale standardowo, osoba pisząca artykuł zdaje się nie mieć pojęcia o genetyce i zapewne nawet nie czytała bezpośrednio publikacji naukowych opisujących takie badania, tylko jakieś opracowania działaczy ideologiczno-religijnych. I oba przykłady są w pierwszym lepszym otwartym na hasło ''homoseksualizm'' i ''in vitro'' artykule.
Do tego błędy w używanym słownictwie i to na fundamentalnym poziomie. Autorzy mylą kod DNA z informacją w DNA itd.
Łukasz, przeczytałem artykuł z pierwszym z twoich cytatów. Mówi on o tym, że w jakimś artykule w branżowym piśmie medycznym, metoda inv jest propagowana nawet w kontekście schorzeń nie mających z nią nic wspólnego (w tym przypadku jakieś wady macicy). Prof. Marian Gabryś (lekarz ginekolog) stwierdził, że tego typu przekazywanie informacji jest propagandą inv uderzającą szczególnie w młodych, niedoświadczonych lekarzy.
Gdzie tu informacja nieprawdziwa? Możesz być zwolennikiem propagandy inv i możesz chcieć umieszczać ją wszędzie gdzie się da. Według profesora Gabrysia jest to jednak działanie niesłuszne. Co jest w tej opinii nieprawdziwego? Czy fakty, które profesor Gabryś przytoczył są nieprawdziwe? Jeśli są prawdziwe, to czy twierdzisz dalej, że to zdanie z tego artykułu zawiera bzdury lub informacje nieprawdziwe? Obawiam się, że dla ciebie bzdury i informacje nieprawdziwe to takie, które nie zgadzają się z twoim światopoglądem.
Nie obawiaj się, to nieprawda ;-). Dokładnie z takim właśnie podejściem staram się ''walczyć'' gdy widzę je u innych. Standardowo osoby zakłamujące rzeczywistość, zarzucają to samo osobom mówiącym prawdę, sprawa z punktu widzenia ''wolnej niszy'' oczywista.
Co do profesora, o którym piszesz, to nie bardzo wiem o co Ci chodzi. Mój artykuł dotyczył badań nad sztucznymi macicami, a IFV można stosować zarówno do dalszego ''naturalnego'' donoszenia ciąży jak i potencjalnie w takich sztucznych maciach, nie widzę tutaj konfliktu, ale też, jak napisałem, ciężko mi wywnioskować o czym konkretnie mówisz.
I jeszcze uzupełnienie – widzę, że prof. Gabryś jest lekarzem kontrowersyjnym, kierującym się w swoim fachu nie tylko medycyną i nauką, ale też ideologią (czytam właśnie o głośnym jego zaangażowaniu związanym z propagowaniem klauzuli sumienia oraz zajmowaniu się pseudomedyczną metodą ''leczenia'' niepłodności – naprotechnologią), przez co traci jako fachowiec na wiarygodności, bo poglądy ideologiczne czy religijne utrudniają mu czy wręcz uniemożliwiają bycie obiektywnym. W konkretnych procedurach medycznych może być idealny, ale ogólnie za autorytet bym go nie brał.
A gdzie zmianynaziemi.pl, innemedium.pl i inne powiązane serwisy? IMO, powinny się znaleźć w czołówce.
Zobacz uważnie – są ;-).
Można jeszcze dodać jeszcze strony Roberta Mercoli i Roberta Younga (ang)
kiedyś nałogowo siedziałam na niewiarygodne.pl, do czasu, kiedy przeczytałam tam jakiegoś newsa, o którym już z własnej wiedzy mogłam stwierdzić, że nie może być prawdą. pozostałych stron nie znam.
W pewne miejsca lepiej nie zaglądać aby sobie nie dać zrobić wody z mózgu 🙂
Brakuje idealnych kandydatów na pierwsze miejsca: Gazeta Wyborcza i Newsweek.
Wszelkie frondy itd. to przy tym pikuś.
Choć wymienione idealne nie są, to skłamałbym, gdybym dodał je do tego zostawienia. Zwłaszcza Gazeta Wyborcza jeśli chodzi o tematykę naukową jest całkiem rzetelna, tym bardziej na tle innym ''mainstreamowych'' mediów.
"Zwłaszcza Gazeta Wyborcza jeśli chodzi o tematykę naukową jest całkiem rzetelna"
Taaaaaaaaaaaaak, oczywiście, trzy-cztery lata temu wybiórcza pisała że naukowcy odkryli że ludzkie gówno ma taki sam wpływ na ludzką skórę jak kosmetyki. Faktycznie rzetelność naukowa godna debila.
A gdzie takie rodzynki jak gazeta.pl czy natemat.pl???
Daleko w tyle, jeśli chodzi o tę konkurencję.
a skąd mam wiedzieć, że ten blog jest wiarygodny? Może też powinniście dodać się do tej listy powyżej?
Hmm, wystarczy pomyśleć jak sprawdza się wiarygodność różnych stron, a potem tę wiarygodność zweryfikować? Już samo zadanie takiego pytania świadczy o braku umiejętności sprawdzania źródeł. Polecam przestudiować literaturę, którą podaję pod bardziej naukowymi wpisami ;-).
Ten blog jest jedną ze stron, po które lepiej nie sięgać, bo przyłapałem właśnie autora na manipulacji.
A ja przyłapałem autora na publikowaniu bezsensownych komentarzy o nieuzasadnionych zarzutach ;-).
sam się zmanipuluj wielbicielu spisków i "jedynej prawdy prawdziwej"
Czy mogę prosić o informację, gdzie Zięba pisze o powiększaniu piersi za pomocą hipnozy. Powiedziałem to komuś i zarzucono mi, że zmyślam.
Jest nagranie z jednego z jego wykładów, gdzie o tym mówi.
http://www.tvp.info/22760235/leczy-raka-i-powieksza-piersi-w-hipnozie-pracownicy-uniwersytetu-gdanskiego-nie-chca-spotkania-ze-znachorem
Haha, Fronda mi się kojarzy z artykułem "homoseksualny demon kazał sataniście ugotować biblię". Al dente!
Różne typy chodzą po tym świecie
A wolna-polska.pl?
Nie znam tego portalu, ale wchodzę i pierwsze co widzę… NWO!
A o morderczych szczepionkach to nie zapomnij 😂
Gdy czytam takie komentarze, jak przytoczone z tych podanych stron, to nie wiem, czy mam się śmiać, czy bać, że ludzie naprawdę tak myślą, bo trochę to przerażające.
ludzie tak nie myślą tylko durnie myślą że oni tak myślą…
Może mało znana strona, ale zdecydowanie brakuje jej w tym zestawieniu 🙂
http://www.zbawienie.com/geocentryzm.htm
Mi brakuje racjonalisty i naszego gospodarza, ale niestety stosuje on cenzurę i nawet w komentarzach tego nie puści.
No cóż, gdybym nie znał tego typu "popularyzatorów" to może bym się zdziwił..
Po raz nie wiem już który używasz słowa cenzura w błędnym jego znaczeniu. Usuwam komentarze, jeśli są obraźliwe etc. Doskonale wiem, że Ty swoich obraźliwych i agresywnych komentarzy (których sypiesz całkiem sporo) za takie nie uważasz, przez co jesteś zdania, że zostały skasowane niesłusznie. Naprawdę nie ma potrzeby, byś regularnie mnie o tym informował :-).
Trochę odkopuję temat, ale moim zadaniem powinieneś Łukaszu publikować obraźliwe i wulgarne komentarze, o ile nie są pisane anonimowo. Wydaje się mi że mogłoby zapobiegać to przypadkowemu uznaniu danego usera za osobę na poziomie, z którą warto prowadzić rozmowę. Poza tym uważam że każdy ma prawo do kreowania własnego wizerunku, nawet (a może "tym bardziej"?) jeśli jest to wizerunek chama i prostaka. ; )
W sumie to zgadzam się z Ups Observer – można wykorzystać wtyczkę, która umożliwi ukrywanie takich (np wulgarnych) komentarzy pod tekstem z ostrzeżeniem "Uwaga! Komentarz zawiera wulgaryzmy, epitety, niemerytoryczne argumenty, argumenty ad persona… itp)
pieknie… wybieracie sobie posty, ktore wkladacie na strone… moze warto byloby sie zmierzyc rowniez z krytyka… Gdzie moj komentarz z wczoraj??? niewygodny??? to swiadczy tylko pieknie o tym artykule 🙂 pozdrawiam i szczescia zycze
Dobrze wiesz dlaczego Twój poprzedni komentarz został skasowany (y).
wlasnie nie bardzo 🙂 niewygodny byl i tyle… nic zlego nie napisalam 😉 ale to mi wystarczy 🙂 nie warto zwracac uwagi 🙂 artykul nastawiony na liczbe wejsc 🙂
Skoro na liczbę wejść, to dlaczego nie na liczbę komentarzy? 😉 Coraz bardziej nielogiczne jest to, co przedstawiasz.
Zdaję sobie sprawę z tego, że osoby, które lubią skrytykowane portale, mają często poglądy antynaukowe i tym samym nie podoba im się tematyka bloga i moja działalność, to i dopatrują się w tym spisków, cenzury etc. Twój komentarz nie był niewygodny, jakbym go rozpatrywał jedynie w takim sensie, nazwałbym go zaśmiecającym bloga.
no rzeczywiscie… takie smieci tam byly… troche inne poglady, na dodatek na wlasnych doswiadczeniach 🙂 dla mnie wystarczy 🙂
Czy mogłabyś przytoczyć jakieś fragmenty lub cały wpis, neszko? Trochę za mało konkretów w twoich wypowiedziach.
Ciekawy pomysł na wpis na bloga 🙂
Odniosę się do stron anglojęzycznych, bo nieraz zadziwia mnie pewien fenomen. Nie chodzi już nawet o to, że na polskich portalach informacje są nierzetelne. Mnie zadziwia to, że przygotowując jakąś prezentację na studia nieraz w głównej mierze opieram się na źródłach zagranicznych, bo w Polsce nikt o tym i tamtym nie pisze. A ja pytam dlaczego?
Takie luźne przemyślenie 😉
Nie zapominaj o Encyklopedii Zjawisk XXI wieku Okiem! okiem.pl. Odchył gorszy niż na Frondzie
Fascynujace, jak na fb wyskakuja mi sensacyjne posty na temat zdrowia i medycyny z portalu opowiastka.com zdaje sie. I zadna lampka sie wrzucajacym zdaje nie zapalac, ze to nie za bardzo wiarygodne zrodlo.
Jeżeli chodzi o bzdurne recenzje filmów to przytoczone przez Ciebie zarzuty brzmią jak przepisane z portalu Kultura Dobra… Serio…
No bo z tego co widzę, to to jest portal a'la Fronda, tylko jedynie o filmach itp. 😉
Polecam również http://www.monitor-polski.pl
Ironicznie.
Dawno tam nie zaglądałam, a kiedy już to zrobiłam, nie zawiodłam się. Ehh, taka jest cena dostępu do internetu dla każdego. Dzięki za dobre podsumowanie 🙂
Genialna strona (ironicznie) dawno się tak nie uśmiałem:D
Śmieszna strona! Sprawdziłem i zmarłem na śmiech!
Panie Łukaszu, coaching i mentoring to poważne, cenione i skuteczne metody z zakresu szkoleń i rozwoju osobistego. Zjawisko które Pan tutaj piętnuje (jak najbardziej słusznie zresztą) to tzw. "muwcy motywacyjni" (pisownia zamierzona), nie mający z prawdziwym coachingiem i mentoringiem nic a nic wspólnego. Podszywanie się tych indywiduów pod uczciwy coaching i mentoring i w związku z tym coraz powszechniejsze rozmycie w (że się tak wyrażę 🙂 "świadomości publicznej" tych wręcz przeciwstawnych zjawisk jest zasmucające… Byłoby miło, gdyby Pan, zamiast przyczyniać się do "szumu informacyjnego" w tym temacie, jasno rozgraniczył coaching od "tak zwanego coachingu".
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Joanna
Ale wydaję mi się, że Łukasz jasno określił o kogo mu chodzi. Właśnie całą tą patologię coachingu powinno się zamurować i wyśmiewać. Najgorsze jest to, że często ci "muwcy motywacyjni" mają większe grono odbiorców i zarabiają na tym więcej niż prawdziwy coach. Zresztą często ci "muwcy" sami się nazywają coachami lub kołczami (vide kołcz Majk – zresztą mój ulubieniec) – najgorsze, że to działa na zasadach sekty i fanatyzmu. Pytanie jak z tym skutecznie walczyć ?
Niewiarygodne.pl było najlepsze! Kochałem ich relacje z końców świata.
ale niewiarygodne.pl od samego początku miało charakter aszdziennika – sami mieli opis "podane informacje mają charakter wymyślony i żartobliwy" – ale teraz już tego znaleźć nie mogę…
,,The Help (Służące) sieje homopropagandę"
To jest wymyślone od czapy, czy ktoś naprawdę coś takiego napisał?
A Astromaria? Królowa internetowej spiskologii.
Proszę dodać tego bloga do spisu tych stron. Człowiek inteligentny potrafi odróżnić fałsz od informacji choćby w części prawdziwej i nie jest to inteligencja, którą wmawiają wam rodzice lub schematyczne testy ale życie i umiejętność samorozwoju bez szuknia aprobaty.
Przeklinam Cię Łukaszu, Mahajwalay Raga Vidmahe Ladodeja!!!!!
Ileż szurii się zleciało do komentowania 😀
Osobiście też uważam, że do wstępnego sortowania warto zwrócić uwagę na używanie w nazwach przymiotników typu "niezależny", "wolny", itp. W 99% to kopalnie fake newsów kopiujące ze źródeł dalekich od "niezależnych"…
Coż są umysły otwarte dzięki , którym powstają odkrycia kierujące ludzkość na inne tory i są umysły odtwórcze , które powtarzaj jak papugi to co przeczytały , gdyż posiadają w swoim mózgu tylko takie zdolności jak dobra pamieć . Bycie zamkniętym na wszelkie innowacje ogranicza. Niestety Ty reprezentujesz taki ciasny umysł z blokada aby go otworzyć i nieco przetrzeć i przejrzeć . Tu przytoczę pewną anegdotę z nauk Zen "Stary i bardzo mądry człowiek powiedział do swojego przyjaciela: Rozejrzyj się po pokoju, w którym jesteśmy, popatrz dokładnie i spróbuj zapamiętać wszystkie brązowe rzeczy. W pokoju było dużo brązu, a przyjaciel szybko poradził sobie z tym zadaniem.
Ale mądry człowiek zadał mu następne zadanie:
– Teraz zamknij oczy i szybko wymień wszystkie niebieskie rzeczy.
Przyjaciel był zdezorientowany i oburzony:
– Nie zauważyłem niczego niebieskiego, ponieważ zapamiętałem tylko brązowe rzeczy!
Na co mędrzec odpowiedział:
– Otwórz oczy, rozejrzyj się – bo w pokoju wiele rzeczy jest niebieskich.
I to była czysta prawda.
Potem staruszek kontynuował:
– Jeśli szukasz w pokoju tylko brązowych rzeczy, a w życiu tylko złych rzeczy, wtedy tylko je zobaczysz, zauważysz tylko je i tylko one zostaną zapamiętane i będą stałą częścią Twojego życia.
Pamiętaj: jeśli szukasz zła, na pewno je znajdziesz, a jeśli skupiasz się na negatywach, nie zauważysz w życiu nic dobrego i pozytywne " Tą krotka przypowiastkę mozna przełozyć na Twoje i tobie podobnych i ich postrzeganie swiata . Czy posiadasz wiedze na temat jak bardzo kościół przyczynił się dla nauki ? Przewodnia mysla prez cale wieki i nadal w Kosciele Katolickim jest odkrywanie prawdy . Nie odtyczy to tylko prawdy objawionej jak Osoba Boga . Kosciol w przeciwieństwie do obecnych komisji , podkomisji i ministerstw prawdy i nieprawdy nie wtracal sie do wynalazkow i badań . Szkoły i ksztalcenie , ksiazki wszystko to było organizowane przez kosciol . Czy zdajesz sobie sprawe ,ze Polska była znana w Europie jako kraj bez stosów , wlasnie dlatego ,ze był tu obecny kosciół Katolicki . W Polsce rowniez nie znecno sie nad Zydostwem , nie przesladowano homoseksualistow co mialo miejsce w krajach , ktore odeszly od Kosciola Katolickiego . To w Polsce pierwsze prawa dostaly Kobiety aktem nadania tych praw przez Ludwika Węgierskiego czego nastepstwem byly rzady jego corki Krolowej Jadwigi , Ktora byla osoba wspierającą Koscioł i z tej wspolpracy znacznie rozbudowano uniwersytet Jagiellonski . Tymczasem w Kraju Darwina nota bene Ksiedza Darwina , ksiedza zbrodniczej frakcji załozonej przez morderce i psychopatę Henryka VIII , homoseksuliści byli skazywani na kare smierci i tortury , Kobiety zajmujace sie przyroda i leczniczymi wlasciwosciami ziol palono na stosie . Skazywala na te stosy legalna wladza oficialnego nurtu , Wladza , ktora Boga i duchowośc zamienila na bute , beszczelnosc i pyche . Identycznie jak nauka tzw. ludzi Oswiecenie , masonerii, ktora zdegradowala czlowieka do poziomu robaka . Oświecenie , ktore przynioslo najbardziej krwawy i bezwzgledny okres w historii Europy . Czy ty tego nie widzisz bo sam nie potrafisz zauwazyc gdyz nie powiedza ci w szkole czy oficjalnych mediach . "Oswiecenie " przynioslo tylko krwawe rewolucje , krew plynaca ulicami nastepnie komunizm , wojny światowe to wszystko jest okres bez Boga . Tymczasem Sredniowiecze poazywane w krzywym zwierciadle czynilo czlowieka wolnym i wspanialym . Zarowno Kobiety jak i chlopi na roli tak przesladowani i degradowani od czasow" oswiecenia " jeszcze w Sredniowieczu zyli jak paczki w masle ale coz po taka wiedze trzeba siegnac do bibliotek uniwersyteckich , starych dokumentow i przede wszystkim miec umysl , ktory potrafi analizowac i sytnezować . Spróbuj moze Ci sie uda i wzbogacisz swoja podroz po tym swiecie .